Niepohamowany płacz

Ze świadectwa ojca Euzebiusza Notte;



Pewnego razu sytuacja uległa odwróceniu; to on chciał się wyspowiadać u mnie. Gdy próbowałem odejść (byłem bardzo młody), on zaczął;

Spowiadam się Bogu wszechmogącemu...

Musiałem więc zostać. Gdy zakończył wyznawanie grzechów, zdarzyło się coś, co głęboko mnie poruszyło; ojciec Pio wybuchnął niepohamowanym płaczem. By go pocieszyć, próbowałem powiedzieć, że nie ma do tego powodu, bo winy jego były małe. Przerwał mi;

Synu mój, może myślisz, że grzech to przekroczenie prawa. 
Nie! Grzech to zdrada miłości. Ileż Pan uczynił dla mnie, a co ja czynię dla Niego?...

A przecież coś czynił; ofiarował swe życie, krew ... Ale to było zbyt mało w porównaniu z tym, co chciał uczynić w odpowiedzi na miłość Jezusa.

św. Ojciec Pio
Stygmaty wiary, s. 84


Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio  na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz