piątek, 30 września 2016

Pokusa




Jeśli czujesz się gnębiony przez pokusę, to środkiem przymuszenia Boga, by pośpieszył z pomocą, jest pokora ducha, jest skrucha serca i ufna modlitwa. To niemożliwe, żeby Bóg nie spojrzał życzliwie na taką postawę, nie uległ prośbom i nie przyszedł nam z pomocą.

Pewnym i niezawodnym znakiem tego, że dusza została wybrana do zbawienia, jest pokusa, której biedaczka, zostanie poddana jako znak sprzeciwu pośród wielkiej burzy. W tej naszej życiowej próbie, jaką są pokusy, niech doda nam otuchy myśl o wszystkich świętych, którzy też nie byli od nich wolni.

Pokusy niech nas nie przerażają; są próbą dla duszy, którą Bóg chce doświadczyć, gdy widzi, że ma ona siłę niezbędną do wytrwania w walce i splecenia własnymi rękami wieńca chwały.

Św. Ojciec Pio 
Stygmaty wiary, s. 71-72



Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio  na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad.  

wtorek, 27 września 2016

Niedoskonałość




By dojść do doskonałości, trzeba pogodzić się z niedoskonałością. Mówię o cierpliwym znoszeniu naszej niedoskonałości, a nie o kochaniu jej i pielęgnowaniu; taką cierpliwością żywi się pokora.

Nasze niedoskonałości muszą towarzyszyć nam aż do grobu; nie możemy chodzić nie dotykając ziemi. To prawda, że nie musimy kłaść się na niej ani zwracać się ku niej, ale jest także prawdą, że nie należy wcale myśleć o lataniu, ponieważ na drogach ducha jesteśmy jak małe pisklęta, które nie mają jeszcze skrzydeł zdolnych do lotu. 

Dusza by wznieść się do kontemplacji Boga, winna zostać oczyszczona ze wszystkich niedoskonałości, nie tylko bieżących, co osiąga się przez oczyszczenie zmysłów, ale także ze wszystkich niedoskonałości stałych, a są nimi pewne przywiązania, pewne niedoskonałe przyzwyczajenia, których oczyszczenie zmysłów nie zdołało usunąć; i te stałe niedoskonałości tkwią w duszy jakby w postaci korzenia; oczyszczenie z nich osiąga się poprzez oczyszczenie ducha, kiedy to Bóg najpotężniejszym światłem przenika całą duszę, przeszywa ją głęboko i całą odnawia. 

św. Ojciec Pio 
Stygmaty wiary, s. 58


Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

poniedziałek, 26 września 2016

Uległość




Jeśli cierpicie z uległością, jest z wami Bóg, ponieważ ulegając Jego woli nie obrażacie Go, lecz przeciwnie - okazujecie waszą miłość. Wasze serce wielkiej dozna pociechy, gdy pomyślicie, że w godzinie cierpienia sam Jezus cierpi w was i z wami. On was nie opuścił, gdy wy oddaliliście się od Niego, dlaczegóż więc miałby was porzucić teraz, kiedy w cierpieniu dajecie dowód miłości?

W czynach okazujecie Bogu świętą uległość i czystą miłość, a tych zaś nigdy nie potwierdza się tak doskonale, jak pośród przeciwności i udręk. Kochać Boga w słodyczy potrafiłyby nawet dzieci; znakiem naszej czułej wierności Bogu jest to, że Go kochamy w goryczy. 

Ćwicz się szczególnie w łagodności i uległości wobec woli Bożej, ale nie tylko w sprawach nadzwyczajnych, lecz także w tych codziennych drobiazgach. Ponawiaj akty poddania się woli Bożej nie tylko rano, ale także w ciągu dnia i wieczorem, z duchem spokojnym i pogodnym, a gdyby zdarzyło ci się niepowodzenie - upokórz się, przedstaw to Panu, a potem powstań i idź dalej. 

św. Ojciec Pio 
Stygmaty wiary, s. 96 


Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

czwartek, 22 września 2016

Panie, zostaję u bram nieba...




Jestem całkowicie oddany każdemu człowiekowi. Każdy może powiedzieć: „Ojciec Pio jest mój”. Tak bardzo kocham moich braci, żyjących [razem ze mną] na wygnaniu. Kocham moich synów duchowych na równi z moją duszą, a nawet jeszcze bardziej. Ponownie ich zrodziłem dla Pana Jezusa w bólu i miłości. Mogę zapomnieć o sobie samym, ale nie o moich duchowych dzieciach. Co więcej -zapewniam, że kiedy Pan mnie powoła [do siebie], powiem Mu: „Panie, zostaję u bram nieba; wejdę tam  dopiero wtedy, gdy zobaczę, że wchodzi ostatni z moich synów [duchowych]”. Bardzo cierpię z tego powodu, że nie będę mógł zdobyć dla Boga wszystkich moich braci. W pewnych momentach jestem bliski śmierci z powodu bólu serca na widok tylu cierpiących dusz, którym nie mogę przynieść ulgi oraz z powodu tylu bliźnich sprzymierzonych z szatanem (AP).

św. Ojciec Pio


Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

wtorek, 20 września 2016

Łaska współczucia dla innych

26 marca 1914 r. list do o. Benedetto



Wydaje mi się, że w głębi mej duszy Bóg umieścił wiele łask współczucia dla cierpień innych, szczególnie ludzi ubogich i potrzebujących. Głębia współczucia, jaką odczuwam na widok ubogiego, rodzi w mej duszy najgorętsze pragnienie przyjścia mu z pomocą. I jeśli poszedłbym za tym, co dyktuje mi moja wola, ogołociłbym się ze wszystkiego, nawet z odzienia, byle tylko go okryć.

Kiedy wiem, że jakiś człowiek cierpi na duszy lub ciele, czegóżbym nie uczynił, by Pan ulżył mu w cierpieniach! Chętnie wziąłbym na siebie jego nieszczęścia, by ujrzeć go zbawionym, i jeśli Pan by pozwolił, oddałbym mu też wszelkie zasługi.

Widzę jasno, że to szczególna łaska Boża. Dawniej bowiem, choć dzięki Bożemu miłosierdziu nigdy nie zaniedbywałem będących w potrzebie, nie było we mnie wiele współczucia dla ich cierpień.

św. Ojciec Pio
Chwile ciszy z ojcem Pio, s.45



Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

poniedziałek, 19 września 2016

Wola




Często poddawaj twoją wolę woli Bożej, bądź gotowy kochać ją gorąco zarówno wtedy, gdy Bóg ześle Ci udrękę, jak i w czasie pocieszenia. 

We wszystkich wydarzeniach ludzkiego życia najpilniej uczcie się rozpoznawać i gorąco kochać wolę Bożą. Powtarzajcie często te Boże słowa naszego najukochańszego Mistrza - Bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi. Tak, ten przepiękny okrzyk niech zawsze będzie w waszym sercu i na waszych ustach we wszystkich kolejach waszego życia. Powtarzajcie go pośród udręki, pokus i prób, którym zechce was poddać Jezus; powtarzajcie go jeszcze, kiedy czujecie się już zanurzeni w oceanie Jezusowej miłości. 

Oto warunki, na jakich winniśmy się oddać Jezusowi; odtąd niech On czyni nad nami swoją wolę, a nasza niech zostanie zniszczona według Jego upodobania. Jakże szczęśliwi są ci, których Bóg prowadzi według swej woli i których ćwiczy albo poprzez udrękę, albo pocieszenie. 

św. Ojciec Pio
Stygmaty wiary, s. 102


Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

niedziela, 18 września 2016

Ogień miłości




Nie zaczynam modlitwy, dopóki ogień miłości nie wypełni mej duszy. Ten ogień nie jest podobny do żadnego ognia na tej ziemi. Jest to delikatny i bardzo łagodny płomień, który pochłania, nie sprawiając żadnego bólu. Jest on tak słodki i przyjemny, że zaspokaja i w przedziwny sposób nasyca mojego ducha. Boże drogi! To dla mnie wspaniała rzecz, coś, czego chyba nigdy nie pojmę, dopóki nie znajdę się w niebie.

I choć nadal odczuwam wciąż niezaspokojone pragnienie Boga, to radosne doświadczenie owego płomienia miłości przybliża mnie do Niego tu, na ziemi.

św. Ojciec Pio
Chwile ciszy z ojcem Pio, s. 43


Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

sobota, 17 września 2016

Szukaj schronienia w Sercu Jezusa

31 maja 1918 r. list do Marii Anny Campanile



Teraz rozumiesz, moja dobra córko, dlaczego dusza, która wybrała Boską miłość, nie może pozostać samolubna. Bo schroniwszy się w Sercu Jezusa, zanurza się w miłości do braci i sióstr.

Dlaczego tak się dzieje? Nietrudno to zrozumieć, córko moja. Ponieważ dusza nie żyje już własnym życiem, lecz żyje w Jezusie. I oto uczucia Tego, który żyje w niej, stają się i jej uczuciami.

Znasz, moja umiłowana córko, nawet jeśli dowiedziałaś się o tym zupełnie niedawno, uczucia i pragnienia, jakie Serce Boskiego Mistrza żywi do Boga i ludzi.

św. Ojciec Pio
Chwile ciszy z ojcem Pio, s. 44



Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

czwartek, 15 września 2016

Chrzest nie jest końcem walki

16 listopada 1914 r. list do Raffaeliny Cerase



Życie chrześcijańskie polega na pozbywaniu się występków człowieka z tego świata i oblekaniu się w cnoty, jakich wzór dał nam Jezus Chrystus. 

Chrześcijanin, uświęcony wszak przez chrzest, nie jest wolny od buntu zmysłów i uczuć. Sam święty Apostoł Paweł przeżywał z tego powodu poważne utrapienia wewnętrzne, i żalił się nawet; Tak więc umysłem służę Prawu Bożemu, ciałem zaś - prawu grzechu, czyli prawu pożądliwości.

Słowa te wypowiedziane zostały dla duchowego pocieszenia wielu nieszczęśliwych ludzi, doświadczających owego wewnętrznego rozdarcia, gdy odzywają się gorący temperament albo pożądliwość. A przecież oni nie szukają tych przewrotnych uczuć, tych niezdrowych postaw wobec bliźnich, tych żywych obrazów podsuwanych przez wyobraźnię, tych zmysłowych poruszeń. Nie chcą żywić ich w sercu ani pielęgnować. Biedacy! Zupełnie bezwolnie unoszą się na fali sprzecznych uczuć, tak że nawet pragnąc uczynić coś słusznego, czują równocześnie gwałtowną skłonność ku popełnieniu zła. 

Niektórzy sądzą, że odczuwanie tych gwałtownych pokus, jest wystąpieniem przeciwko Bogu. Nabierzcie ducha, dusze wybrane, bo w tym nie ma grzechu. Przecież sam święty Apostoł, wybrane narzędzie Pana, doświadczał w sobie tego straszliwego rozdarcia. Nawet wtedy, kiedy cielesne poruszenia dochodzą gwałtownie do głosu, nie ma mowy o grzechu, skoro dusza nie wyraża na nie zgody. 

św. Ojciec Pio 
Chwile ciszy z ojcem Pio, s. 46-47


Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

wtorek, 13 września 2016

Duch Boży jest duchem pokoju




Duch Boży jest duchem pokoju. Bóg w swym miłosierdziu obdarza nas pokojem, nawet gdy upadamy. Choćby przydarzyły się nam najpoważniejsze potknięcia, za Jego sprawą nasz żal i smutek nie pozbawia nas pokoju, a wzbudza pokorę i ufność.

Natomiast duch diabła jątrzy, rozdrażnia i sprawia, że w owym smutku czujemy gniew ku samym sobie, podczas gdy powinniśmy najpierw i przede wszystkim sobie samym okazać życzliwość i miłosierdzie.

Jeśli więc jakaś myśl tobą wstrząsa, wiedz, że niepokój nigdy nie pochodzi od Boga, który będąc Duchem Pokoju, obdarza pokojem. Każda myśl, która odbiera ci pokój, pochodzi od diabła.

św. Ojciec Pio
Chwile ciszy z ojcem Pio, s. 39



Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

poniedziałek, 12 września 2016

Bezpieczny w Boskich ramionach

22 kwietnia 1918 r. list do Erminii Gargani 



Nie wypatruj z lękiem przyszłych życiowych trudności, ale raczej ożywiaj w sobie doskonałą nadzieję na to, że Bóg, do którego należysz, uwolni cię od nich według swej woli. On zawsze cię bronił. Trzymaj się mocno ręki Jego Bożej Opatrzności, a On pomoże ci we wszystkim. Nawet gdy nie będziesz miała sił iść dalej, On cię poprowadzi. Dlaczego miałabyś się lękać, skoro należysz do Boga, który zapewnia nas;

Wiemy, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra.

Nie myśl o wydarzeniach jutrzejszych, bo ten sam Ojciec Niebieski, który dzisiaj opiekuje się tobą, będzie czynił to samo i jutro, i zawsze. Żyj w pokoju, odsuwając ze swej wyobraźni to, co cię niepokoi, i często powtarzaj naszemu Panu;

O Boże, Tyś moim Bogiem i Tobie będę ufał. Ty będziesz mi towarzyszył i będziesz moją ucieczką, a ja nie będę bał się niczego. 

On bowiem nie tylko jest obok ciebie, On jest w tobie, a ty w Nim. Czego może się lękać dziecko w ramionach ojca??

św. Ojciec Pio

Chwile ciszy z Ojcem Pio, s. 37



Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

niedziela, 11 września 2016

Pokój




Pokój jest odblaskiem Boga, i dlatego nie można mieć pokoju, jeśli dusza nie jest w harmonii z Bogiem.

Nieprzyjaciel naszego zbawienia wie aż nazbyt dobrze, że niezawodną oznaką Bożej opieki jest pokój serca, i dlatego nie marnuje żadnej okazji, by doprowadzić nas do utraty pokoju. Dlatego zawsze miejmy się w tym względzie na baczności, a Jezus nam dopomoże.

Nigdy nie uczynimy postępu w cnotach, jeśli nie będziemy się starali żyć w świętym i trwałym pokoju. Słodkie jest jarzmo Chrystusa, lekkie Jego brzemię, dlatego nie dajmy dostępu nieprzyjacielowi, żeby nie przeniknął do naszego serca i nie odebrał nam pokoju.

Pokój oznacza prostotę ducha, pogodę myśli, spokój duszy, więź miłości. Pokój to porządek, harmonia w nas całych; to nieustająca radość ze świadectwa dobrego sumienia, to święta radość serca, w którym króluje Bóg. Pokój jest drogą do doskonałości, więcej jeszcze - w pokoju jest doskonałość; i zły duch wiedząc o tym bardzo dobrze, czyni wszystko, byśmy pokój utracili.

Św. Ojciec Pio 
Stygmaty wiary, s. 69 


Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 


sobota, 10 września 2016

Cel medytacji




Dlaczego niepokoi cię to, że nie potrafisz rozmyślać?
Medytacja jest środkiem, by wznosić się ku Bogu, nie zaś celem.
Ostatecznym celem takiego rozmyślania jest miłość Boga i bliźniego.
Przede wszystkim kochaj całą duszą i bez ograniczeń; kochaj innych jak swoje drugie ja. Jeśli masz w sobie taką miłość, już osiągnęłaś ostateczny cel medytacji. Nie martw się, jeśli nie potrafisz rozmyślać o Bogu. Myśl jest pierwszym stopniem ku medytacji. Skoro czujesz, że twoje serce wznosi się ponad myśl
i budzą się w tobie gorące uczucia ku Bogu, staraj się przylgnąć do nich słodko, to bowiem jest już druga, a ja rzekłbym, zasadnicza część medytacji. Niekiedy Bóg sprawia, że nie potrzebujesz wstępować na pierwszy stopień, by znaleźć się na tym drugim, Skoro zaś tak się dzieje, nie chciej zawracać, bo byłoby to równoznaczne z zepsuciem wszystkiego.

św. Ojciec Pio

Chwile ciszy z Ojcem Pio, s. 38


Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

piątek, 9 września 2016

O zbawiennych owocach lektury Pisma Świętego




Skoro zastanawiasz się nad mocą świętych czytań, rozważ nawrócenie św. Augustyna. Kto pozyskał dla Boga tego wielkiego męża? Ani jego matka przez swoje łzy, ani św. Ambroży przez swą Boską elokwencję. Jakież gwałtowne walki znosił Augustyn w swym biednym sercu z powodu niechęci do wyrzeczenia się cielesnych przyjemności. I właśnie kiedy staczał boje z niespokojnymi uczuciami, usłyszał głos, mówiący; Bierz i czytaj. Posłuchał i gdy czytał list Pawłowy, rozproszyły się gęste mroki jego umysłu, z serca zniknęła wszelka zatwardziałość, i od tej chwili całkowicie poświęcił się służbie Bożej,
i stał się wielkim świętym, którego czcimy do dziś.

Św. Ignacy Loyola zabrał się do czytania świętych ksiąg tylko po to, by uciec od nudy swej bolesnej choroby. I oto właśnie dzięki duchowej lekturze z kapitana armii ziemskiego króla został przemieniony w kapitana będącego na służbie Króla Niebios.

Św. Kolumban dzięki takiemu czytaniu, które podjął, by przypodobać się żonie, doznał całkowitej duchowej przemiany.

Skoro czytanie Pisma może nawrócić światowych ludzi i uczynić ich ludźmi ducha, jak potężne musi być działanie takiego czytania w prowadzeniu do większej doskonałości wszystkich tych, którzy już żyją według ducha!

św. Ojciec Pio

Chwile ciszy z Ojcem Pio, s. 33-34


Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

czwartek, 8 września 2016

Pokora




Pokora i miłość są liniami głównymi całej wielkiej budowli - wszystkie inne zależą od nich. Jedna z tych linii biegnie najniżej, druga - najwyżej. Trwałość całej budowli zależy od fundamentów i od dachu, jeśli więc zawsze twe serce będzie skierowane ku tym dwom cnotom, to nie będziesz miał trudności z innymi cnotami.

Upokórzmy się szczerze i wyznajmy wprost, że jeśli Bóg nie byłby naszym pancerzem i tarczą, zostalibyśmy natychmiast zranieni przez wszelkie rodzaje grzechu; właśnie dlatego winniśmy zawsze trzymać się Boga, wytrwale odprawiając nasze ćwiczenia, i winniśmy uczyć się służenia Bogu poprzez ofiarę z własnego życia.

W pomyślnych dla was czy niepomyślnych rzeczach zawsze upokórzcie się pod mocną ręką Boga, przyjmując z pokorą i cierpliwością nie tylko te rzeczy, które wam odpowiadają, ale także wszystkie udręki zsyłane przez Boga po to, by czynić was coraz milszymi Jemu i coraz godniejszymi niebieskiej ojczyzny.

Św. Ojciec Pio 
Stygmaty wiary, s. 68


Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

środa, 7 września 2016

Serce




Oto, co pojmuję z cała prawdą i jasnością; moje serce kocha o wiele bardziej, niż to wie rozum. Tylko tego jestem pewien i żadna wątpliwość, która mogłaby się z tym wiązać, nie przyszła mi nigdy do głowy. I nie sądzę, że skłamałbym twierdząc, iż nigdy nie byłem pod tym względem kuszony. Niczego, poza Pismem Świętym, nie jestem tak pewien, jak tego właśnie, że moja wola kocha mojego najczulszego Oblubieńca.

Opróżnijmy nasze serce, trzymajmy je z dala od wszelkiej ziemskiej roztropności. Zawsze starajmy się mieć umysł czysty w swych myślach, prawy w swych ideach, zawsze święty w swych intencjach. Zachowujmy zawsze taką wolę, która szuka tylko Boga i Jego chwały.

Serce twoje niech będzie zamknięte ze wszystkich stron, aby, gdy zaskoczą je poruszenia czy burze świata, ciała i złego ducha, nie przeniknęły one do jego wnętrza. Zostaw do twego serca tylko jeden otwór - od strony nieba, by wzdychać do słodkiego Zbawiciela i Nim oddychać.

Wiele ćwicz swe serce w wewnętrznej i zewnętrznej łagodności, utrzymuj je w pokoju pośród wielości twoich uczuć. Strzeż się bardzo niepokoju, który dla życia duchowego jest zarazą; wciąż utrzymuj dusze twą na wyżynach, na świat patrz tylko po to, by nim gardzić, a na czas - by wzdychać ku wieczności.

Człowiek o dobrym sercu jest zawsze silny, cierpi, ale łzy swe ukrywa. Pociesza się składając siebie samego w ofierze bliźniemu dla miłości Boga.

Św. Ojciec Pio 
Stygmaty wiary, s. 85-86


Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

poniedziałek, 5 września 2016

Pragnienie




Jedynym pragnieniem na ziemi jest zadowolić przedmiot naszej miłości. Czujemy, iż umieramy z pragnienia, żeby być przezeń kochanym. Czujemy się gotowi poświęcić życie, gdybyśmy tylko mogli mieć nadzieję, że dzięki takiej ofierze milsi staniemy się w jego oczach.

Uważaj za podejrzane wszystkie te pragnienia, które według dusz roztropnych i pobożnych nie mogą przynieść skutków. Takimi własnie są pragnienia osiągnięcia swoistego rodzaju doskonałości chrześcijańskiej; można ją sobie oczywiście wyobrazić, ale nigdy nie można jej praktycznie osiągnąć; wielu pięknie o niej poucza, ale nikt nie dochodzi do jej urzeczywistnienia.

Św. Ojciec Pio 
Stygmaty wiary, s. 75-76


Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

niedziela, 4 września 2016

Być dobrym sługą Boga...




Być dobrym sługą Boga nie oznacza bynajmniej tego, że zawsze doznawać się będzie pociechy, słodyczy, bez jakiejkolwiek odrazy czy niechęci wobec dobra. Być dobrym sługą Boga znaczy natomiast; okazywać miłosierdzie wobec bliźniego, mieć w wyższej sferze ducha nienaruszalne postanowienie pełnienia woli Bożej, mieć głęboką pokorę i prostotę, by zawierzyć Bogu i podnosić się tyle razy, ile razy zdarzył się upadek, i by znosić siebie w poniżeniach i upadkach oraz znosić spokojnie bliźnich mimo ich niedoskonałości.

Św. Ojciec Pio 
Stygmaty wiary, s. 87


Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

sobota, 3 września 2016

Słabość




Nigdy nie zdarzyło się, by upadła dusza, która doświadczając w sobie słabości, uciekała się do Boga prosząc Go o pomoc. Wtedy natomiast, i tylko wtedy, gdy dusza, ufając zmyślonemu dostatkowi swych sił, wierzy, iż może wytrwać i zapanować w obliczu pokus - właśnie wtedy zostaje, nieszczęsna, pobita i zwyciężona. I tak oto, biedaczka, która w swej zarozumiałości myślała, że już dotyka nieba - w jednej chwili znajduje się strącona aż do bram piekła.

Św. Ojciec Pio
Stygmaty wiary, s. 86


Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

piątek, 2 września 2016

O dwie rzeczy powinniśmy ustawicznie błagać ...




O dwie rzeczy powinniśmy ustawicznie błagać naszego najsłodszego Pana: aby rozwijała się w nas miłość i bojaźń Boża. Pierwsza bowiem urzeczywistnia nasz lot po drogach Pana, a druga przyczynia się do tego, że uważamy na to, gdzie stawiamy nogę. Pierwsza sprawia, że patrzymy na rzeczy tego świata, widząc je takimi, jakimi są; druga że staramy się uniknąć wszelkiego zaniedbania. A następnie, ponieważ miłość i bojaźń Boża idą w parze, nie jest w naszej mocy pozwolić sobie na uczuciowe przywiązanie do ziemskiej rzeczywistości (Epist. f, s.407).

św. Ojciec Pio 


Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony św. Ojciec Pio na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad.