Moje drogie córki, zdajcie się na ręce naszego Pana, oddając Mu resztę waszych lat i ciągle Go błagajcie o poświęcenie ich na Jego służbę w takich kolejach życia, w jakich Mu się spodoba. Nie zamartwiajcie waszego serca próżnymi obietnicami życia spokojnego, przyjemnego i pełnego zasług, ale przedstawiajcie waszemu Boskiemu Oblubieńcowi wasze serca wolne od każdego innego uczucia z wyjątkiem Jego czystej miłości. Proście Go, aby je po prostu i zwyczajnie napełniał poruszeniem, pragnieniami i decyzjami swej miłości. Chodzi o to, aby wasze serce, jak masa perłowa, było urodzajne tylko dzięki rosie z nieba, a nie wodzie świata. Zobaczycie wówczas, że Pan Bóg przyjdzie wam z pomocą tak w dokonywaniu właściwych wyborów, jak i w ich dobrym realizowaniu (Epist. 111, s. 569).
Św. Ojciec Pio
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz